Najpierw sobie troche pomamrocze i ponarzekam :D Otóż, Mori jest...w rozsypce że tak to ujme... dlatego zdjęć dziś wspaniałych nie ma. Ustawć jej się wogóle nie da. T-R-A-G-E-D-I-A. Na szczęsćie, jutro albo jeszcze dziś, zamawiam obitsu , uff ;) Mój aparat kochaniutki też nie chciał współpracować, ale no, coś tam halloweenowego wyszło gjgfbhvjcnbjngun >__<  Dobra, nie zanudzam Was na śmierć, enjoy. Happy Halloween! Życże Wam jak najwiecej cukierków, hyhy :D Tak ,tak, zdjęcia idealne nie są , ale jakies tam są ^^( no na pewno straszne nie są :P) EDIT: Obitsu zamowione!  ( taaaaak, musiałam sie przecie pochwalić xD)

... PIERWSZA ROCZNICA MOJEGO BLOGA!  Tak, tak, dobrze czytacie , mój blog ma już roczek ;) Ah, tyle wspomnień... No to może troszku opowiem Wam, jak to się stało, że założyłam bloga, i jak poznałam lalkowe hobby? A to było tak... Raz, cos mnie tknęło, żeby zobaczyć jak wyglądają te całe lalki "Monster High" ( nie wiem, na prawde nie wiem, gdzie usłyszałam o nich, że chciałam zobaczyć jak wyglądają...) No i wpisałam w googlach coś w stylu "monster high lalki". No i ba... Ujrzałam nagle zdjęcie, na którym była przerobiona Draculaura przez Xentaphie ( http://xentaphia.pinger.pl/ niestety, teraz jak pacze, Xentaphia usunęła te notki...:<) Wpadłam w zachwyt! Wyglądała cudnie. I nagle, przez komentarze na jej blogu, weszłam na profil EvilCupcake( http://evilcupcake.pinger.pl/ ) , i tak poznałam BJD, które również mnie zachwyciły ^^ No i potem, jakoś tak się stało, że weszłam na pingera Rudej Myszy , a z jej pingera na jej blogspota. No i tak - wpadłam ;) Wpadła

Hej,hej :3 Dziś spotkałam się z moja przyjaciółką Martą która ma dala Tezce  :D Tezca została przechrzczona na Misaki. Oczywiście zimno było , śnieg prószył i strasznie wiało, zdjecia za fajne może nie są, ale ręce nam cholernie zmarzły, tak , że potem ledwo do mamy sms'a mogłam wysłać :D   Buty Misaki są duże.. Nawet za duże, i ciągle spadają D: Zdjęcie pt." a teraz cię połaskotam!"  ^^  Misaki mroczna, a Mori słodka i dziecinna :D Cóż, przeciwieństwa się podobno przyciągają ;3 I macie Misaki na koniec. Szczerze, nie przepadałam za tym dalem, chipy mi sięnie podobały i ten makijaż oczny, ale na żywo jest całkiem ładna :) To pa, do następnej notki ^^

... Kuki ! :D No normalnie, nadal mam banana na mordzie :D :D  A więc, przejdźmy do rzeczy! Dziś dostałyśmy od Kuki oczekiwaną paczkę, a w niej były... ....TRAAAMPKI! <3 Czyli głowny obiekt i to najbardziej oczekiwany :D Sa na prawde cudne, a jakie duże! Zawsze myślałam że są mniejsze :D Lizak z modeliny :D Bardzo go lubię, ponieważ idealnie pasuje do Moriowych oczu! Naprasowanki! Aż zachciało mi sie szyć, więc w weekend biorę iglę i nitkę i szyje :D  Batonik, który BYŁ na prawdę przepyszny *U* Bluzeczka! Drugi obiekt, nad którym sie zachwycałam :D :D Miały być zdjecia Mori w tej bluzce, no ale, pogoda mnie nie lubi :< Jeszcze dostałyśmy karteczki, na których wypisane były bardzo miłe słowa! Niektóre mnie rozbawiły, a przez niektóre chciało się powiedzieć 'awwww' ;3 No i ...   DZIĘKUJEMY, KUKI!

Jak tytuł mówi, Mori ma mundurek, szkolny mundurek ;) Jestem z niego dumna, bo dla osoby takie jak ja , szyjącej ręcznie, taki mundurek to wyczyn! Doskonały to on nie jest, ale mi się podoba, bo nie mogę uwierzyć że go uszyłam. No ale, w końcu chcieć, to móc, nie? :D Dzisiaj znowu niestety trochę plenerowych zdjęc jest, ale piękna jesienna pogoda mnie zmusza do wyjścia na dwór, i do porobienia Mori zdjęć ;3 Trzeba korzystać, bo niedługo znowu będą szare i ponure dni, a ja za takimi nie przepadam. + 2 bonusy :) No to tyle na dziś, do następnego postu ;)

       Dzisiaj kolejne plenerowe zdjęcia :D przyznam że plenerowe wychodzą mi chyba najlepiej... No i znouw Mori. Której niestety urwała się ręka, boohooo :< Teraz na szczęscie jest sklejone, no i tak w sumie pod koniec miesiaca zamawiam obitsu, więc ;) Może ją zginać, ale boje się że jak ją zegnę to znowu się zepsuje ... :P  - duża osoba, powiedziała mi że mam pozbierać jakieś orzechy wśród tych liści... nie widzę tu żadnych, heloł >_<  *gdybyś się tylko dokładniej rozejrzała...*  uwielbiam tą mordkę <3 cudności! i takie tam ostatnie, na starej i ulubionej mojej huśtawce ;) +  co do ręki.. tak to mniej więcej wygląda. Marnie , marnie... ale jest sklejona jak wspominałam , więc nie ma problemu ;) Teraz biorę się za robienie nagłówka :D

Cześc, cześć :D No, to czym się chwalimy? Pasiastymi rajtkami! :D Komentarze pod ostatnim postem zmotywowały mnie do uszycia takowych :D Specjalnie materiał na te rajstopki przetrzymywałam dla Mori. ;) Jeszcze przed chwilą powstała bluzka , ale o niej w następnym poście.A tak z innej beczki, to przez cały czas czepiam się moich zdjęć. Ciągle mi się w nich coś nie podoba... Dziś tak tym faktem zdesperowana, szukałam poradnika , 'jak zrobic dobre zdjęcie cyfrówką'... :D Dziś jakies mi tam wyszły.Dziś zdjecia robiłam na 'trybie inteligentnym' ( w jednym poradniku coś tam o nim czytałam :P).  A tu rajtki!<3 ( i brak butów.. ._.)  I to wyżej jakoś tak mi się udało, i o dziwo mi sie podoba ;) ~~~~ + bonus , z serii foch :D - rajstopy mi uszyła, ale butów to już nie kupiła... ._.

Zgłosiłam się na candy u Trufla :3 http://yumenochikara-plastic.blogspot.com/p/candy-u-mnie.html ^.^ ~~~~

cześc ;3 Dzis znowu będziecie oglądac moją Mori. Nic nie poradze, jest przesłodka, i lubie jej robic zdjęcia :D Monsterek za prędko tu na pewno nie zobaczycie, gomen.  -brrr... Ale zimno! mogłam sie ubrac cieplej...  -hello! - chce ktoś? ^^

Siema :D Dziś mam dla Was wczorajsze i dzisiejsze zdjęcia. Uważam że są troche lepsze niż te, ostatnie ^^. A innej beczki, to ciałka dalowe są okropne ( w sumie to byłam na to przygotowana ze takie będą :P)! Nogi cholernie skrzypią, stopa jest luźna ( teraz już mniej), a lalka w ogóle nie umie siedzieć... Ale cóż przeżyjemy, za 2-3 tygodnie zamawiam obitsu, yay :D Rozplątałam też Mori te warkoczyki dzisiaj. Włoski są długaśne! Jakościowo nie są złe, ale wspaniałe też nie. Ale wig poczeka ;) Narazie się w jednym warkoczyku, więc, wig nie zniszczy się tak szybko ( mam nadzieje). Dziś też wzięłam się za szycie dla niej. Pierwsza Moriowa sukienka jest w trakcie szycia :D Narazie ubieram ją w monsterkowe ciuchy, te które jakoś się rozciągają. W weekend coś raczej powstanie ;) Zdjęć nadszedł czas :D  I te z dzisiaj :3  Rozpuszczone włoski :D Slicznie wyglądała!  <3  I takie tam, żeby pokazać jak moja mordka teraz wygląda :D ~~~~~~ Uwielbiam ten mo