I watch you shining and reflecting on every single sparkling thing
Witajcie! Tyle czasu minęło od ostatniego posta, że aż zapomniałam jak to jest pisać na blogu! Ale święta już tuż tuż, moja przerwa świąteczna zaczęła się, więc wreszcie mogę odpocząć od wszelkiego stresu związanego ze szkołą! Od września wiele się wydarzyło, i złego i dobrego, ale staram się pamiętać jedynie o tych dobrych rzeczach :D Z zajmowaniem się Marie słabo u mnie, siedzi na półce, na dmuchanym flamingu a ja tylko zerkam na nią czasem. Ostatnio jednak przebrałam ja i wzięłam na zdjęcia - co prawda dosyć oklepane, ale zawsze chciałam takie zrobić, więc... Mam nadzieję, że spodobają się Wam tak samo jak mi ^^ Jeszcze jedna sesja czeka na post i raczej uda mi się ją dodać w ciągu wolnego. Włożyłam w nią dużo czasu jak i poświęcenia- było to moje zaliczenie na projekt fotograficzny, więc po konsultacjach z nauczycielem, kupieniu wszystkich potrzebnych rekwizytów oraz zrobieniu własnych, wreszcie udało mi się ja zrealizować i jestem nawet dumna ^_^ A teraz zapraszam do obejrze