Wielki mały powrót.
Heeej!
Tytuł mówi sam za siebie.
Więc. Wracam. Jestem.
^_^
~*~
Zacznijmy od tego, że Mori ręka jest już naprawiona (w sumie, od dosyć dawna). Sklejenie jej kropelką nic nie dało. Już prawie kupowałabym obitsu, ale wtedy zjawił się mój uzdolniony dziadek - i ręka Mori jak nowa. Więc to właśnie jemu zawdzięczam to, że Mori znów może pozować do zdjęć, a ja nie musiałam po raz drugi wydawać pieniędzy ;)
~*~
Tak w ogóle, to jest mi bardzo ciężko. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam na prawdę dobry humor. Codziennie ze szkoły przychodzę zmęczona, na nic nie mam ochoty... Dobija mnie tak naprawdę to wszystko, i z dnia na dzień, coraz bardziej nie chce mi się chodzić do szkoły.
Dziś mam dla Was tylko 2 zdjęcia. Następnym razem przygotuję więcej, obiecuje!
I proszę nie zwracajcie uwagi na usta Mori. Przez moją nieostrożność ich kawałek lekko się starł na środku. Nie widać jednak tego przez amatorskie wyretuszowanie ^ ^"
Fajnie że wracasz : )
OdpowiedzUsuńDat przypinki <3 Ja na piórniku mam logo zwiadowców i dużego Leviego (a cóż mogłabym mieć innego) :D Już ja cie przypilnuje żebyś pisała dalej. Ciocia kremu się zajmie :3
OdpowiedzUsuńPrzypinki *.* <3 Cieszę się, że wracasz i że Mori już naprawiona :D
OdpowiedzUsuńWiesz co, ja mam dokładnie tak samo. Z dnia na dzień mój humor się pogarsza, ze szkoły wracam późno, zmęczona i bez chęci do życia, a jak tylko wrócę i zjem obiad, zaraz muszę siadac i robic tonę rzeczy, zanim się obejrzę jest wieczór, zdążę zjeśc kolację i zaraz muszę wracac do obowiązków, a potem idę spac i nadchodzi kolejny dzień. Pocieszam się weekendami, ale.. I tak jest strasznie ciężko, chociaż to nadal dopiero wrzesień. Zastanawiam się czasami, jak dotrwam do końca ;c
OdpowiedzUsuńDziadkowie bywają niezastąpieni!!! :D
OdpowiedzUsuńTęskniłam ^^
OdpowiedzUsuńMooooori <333
Cieszę się że wracasz ^^
OdpowiedzUsuńMori *.* ♥♥♥
http://qkajusia-pullip.blogspot.com/