Bo dziś, jest...

... PIERWSZA ROCZNICA MOJEGO BLOGA! 

Tak, tak, dobrze czytacie , mój blog ma już roczek ;) Ah, tyle wspomnień...

No to może troszku opowiem Wam, jak to się stało, że założyłam bloga, i jak poznałam lalkowe hobby? A to było tak...

Raz, cos mnie tknęło, żeby zobaczyć jak wyglądają te całe lalki "Monster High" ( nie wiem, na prawde nie wiem, gdzie usłyszałam o nich, że chciałam zobaczyć jak wyglądają...) No i wpisałam w googlach coś w stylu "monster high lalki". No i ba... Ujrzałam nagle zdjęcie, na którym była przerobiona Draculaura przez Xentaphie (http://xentaphia.pinger.pl/ niestety, teraz jak pacze, Xentaphia usunęła te notki...:<) Wpadłam w zachwyt! Wyglądała cudnie. I nagle, przez komentarze na jej blogu, weszłam na profil EvilCupcake(http://evilcupcake.pinger.pl/) , i tak poznałam BJD, które również mnie zachwyciły ^^ No i potem, jakoś tak się stało, że weszłam na pingera Rudej Myszy, a z jej pingera na jej blogspota. No i tak - wpadłam ;) Wpadłam w tą niebiezpieczną uliczkę, w ślepy zaułek z którego już nie mogłam się wydostac ;)  Obejrzałam całego bloga Rudej ( hehe, oglądałam go całego chyba już z 10 razy :D).Zachwyciły mnie te mordki,  te wszystkie historyjki...Po ujrzeniu ceny dali - prawie spadłam z krzesła xD Ale dobra, w ogóle nie robiłam sobie nadziei że będe jakąś mieć - szczerze, nie chciałam żadnej. No dobra, po miesiącu dostałam upragnioną Draculaurę. I... nagle zachciało mi się dala! No i tak przez cały rok zbierałam na moją Mori... ;) Były wzloty i upadki, ale dałam radę, nie poddawałam się, bo w marzenia trzeba wierzyć ;3

I teraz takie ogólne podsumowanie:

ponad 14 tyś. wyświetleń ( niedawno widze stuknęło :D)

66 obserwatorów 

I takie dwa słowa kluczowe które mnie rozśmieszyły :D

-babcia w bloku (wtf?)

-spodnie czy spódnica ( kurfa, taki poważny dylemat ;_;)

No i...

Dziękuje! To dzięki Wam, nabieram chęci na nowy post, to dzięki Wam, ten blog ma rok! Nie spodziewałam się tylu obserwatorów, tylu wyświetleń! DZIĘKUJE! ^.^

Bez Was, blogowanie nie miało by sensu :D 

Ciesze się, że poznałam tak wspaniałą pasję, poznałam wielu wspaniałych ludzi, z którymi dogaduję się jak z kimś bardzo mi bliskim. :)

A jutro szykujcie się na halloweenową notkę :3

Na koniec zdjęcie Mori, mojego pierwszego, najsłodszego dala!

Nie potrzebnie dodałam ten bokeh, kurna ;_;

EDIT: Proszę, nie patrzcie na moje pierwsze posty :P