Let's sing about our happiness
Witajcie!
I jak Wam mijają jesienne dni? Dziś wyjątkowo ciepło, macie jakieś plany na resztę dnia? :D
Ja nigdzie się nie wybieram, jakoś źle się czuje, do tego gardło mnie strasznie boli, ugh. Pozostaję w domu obijając się i nie robiąc nic ciekawego, tyle mi wystarczy ;)
Kocyk i cudne poduszki wykonane przez moją mamę, a koszyczek jest z wygranej u Brokuły ^^
Do zobaczenia ^_^
Masz szczęście, że u Ciebie ciepło, bo u mnie na dworze jest ładnie.. ale tylko jak się siedzi w domu. Jak się wyjdzie to się dostaje w twarz wiatrem >.<
OdpowiedzUsuńTwoja dal ma słodkie buciki, zakochałam się w nich ^.^ W ogóle jest bardzo urocza!
U mnie też ciepło *.* Ale tylko w słońcu bo w cieniu to brr.... zamarzam >.<
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo ładne Ci wyszły :D
Nozomi jest taaaaka super, chociaż osobiście wolę Mori ;D
Oglądając twoje zdjęcia, mam ochotę po prostu złapać aparat i gdzieś wyfrunąć na zdjęcia. Piękne! :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Haha kapcie <3
OdpowiedzUsuńTeż bym wyszła porobic zdjęcia ale nie mam z kim :') chyba, że liczy się bezgłowe cielsko Ha- na - jo ;D
Ślicznie wystylizowałaś Nozomcie! I rzeczywiście-mistrzowska pościel, poduchy no i koszyk :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, cieplutko. ♥ Ano i zdrowia życzę! Kocyk i poduszki oraz koszyczek są cudne, aww. Nozomi bardzo uroczo wygląda w tym sweterku, super!
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk i poduszki, kapcie są genialne :D
OdpowiedzUsuńNozomi jest taka urocza *-* Uwielbiam ją!
Świetne są te miniaturki! A Nozomi wygląda przesłodko.
OdpowiedzUsuńEhh, zazdroszczę, u mnie tylko leje i leje...
I zdrowiej kochana <3
a jaki fajny sweterek ma ;w;
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPozdrów Mamę i przekaż jej, że robi prześliczne rzeczy! ^^ Uwielbiam wszelkiego rodzaju lalkowe miniaturki, im więcej jest ich na zdjęciu, tym lepiej. Pewnie dlatego tak strasznie podoba mi się pierwsza fotka.
OdpowiedzUsuńNozomi bardzo fajnie wygląda w tych włoskach, tak niewinnie i uroczo. :3