Ta-dah!
Cześć,cześć,cześć. :3
Uszyłam bluzkę.Nieskromnie mówiąc - ładną :D
Teraz sobie trochę popaplam i ponarzekam.
Ferie mi się kończą, w poniedziałek do szkoły.
Skończy się to spanie do 9 ( tak, do 9) i obijanie się i zachwycanie Mori cały dzień.Zimę mamy też fajną, ale szkoda że się ten śnieg nie lepi! To może bym nie wypchnęło na dwór...
Ja chce wiosnę!
I chce żeby moje lalki znowu mogły latać w spódniczkach czy sukienkach.Wiecie, trudno jest strasznie ubrać lalkę na zimę, szczególnie jak chce się zrobić zdjęcia w plenerze D:
Bo przecież nie pójde z lalką ubraną w letnią sukienkę na śnieg...
Dobra. Koniec tego dennego narzekania, czas na zdjęcia!
To tyle. ;)
Natchiko... wspaniale szyjesz. *^*
OdpowiedzUsuńprzypomina mi taki japoński mundurek xD fajna :33
OdpowiedzUsuńZ tą kokardką, bluzeczka jest meeega urocza ^3^
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka *w*
OdpowiedzUsuńFajna ta bluzka, ja mam ferie dopiero za 2 tygodnie, jest taka słodka :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje ubranka,naprawdę jesteś bardzo utalentowana.
OdpowiedzUsuńA tak apropo,pamiętasz jak wysłałaś mi ten wzór jak uszyć ?
To tak popatrzyłam i doszłam do wniosku że nie umiem zrobić takiego kroju więc następnym razem jak będziesz szyć spodnie pokarzesz mi wycięty już krój ?
Ogromnie podobają mi się ubranka Twojego wykonania, nie wiem czy to mówiłam. :D A bucikami Mori nadal się zachwycam. ^^ Hmm.. Co do ferii - mam tak samo. W poniedziałek niestety trzeba będzie wywlec się z łóżka do szkoły. A było tak miło.. ;)
OdpowiedzUsuńboże , jest przepiękna !
OdpowiedzUsuńnaprawdę jak na 12 lat to bajecznie szyjesz. Też mam 12 lat i nigdy bym tak nie uszyła !!!!!
ja mam ferie dopiero 11 lutego :)
pozdrawiam ciebie i Mori :3
Śliczna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńMnie się podoba bluzeczka :3 Fajnie by wyglądała do takiej plisowanej spódniczki *.*
OdpowiedzUsuńcudowna jest! :3
OdpowiedzUsuńpiękna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńślicznie szyjesz, zazdroszczę, ja nie umiem ;__;
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoją lalkę i Twojego bloga! :D
Super Mori wygląda :D
OdpowiedzUsuńbluzka świetna. A Mori.. miód,cud i orzeszki! :D
OdpowiedzUsuńJeje,świetna :3
OdpowiedzUsuńSuper! No po prostu zazdroszczę. Ja szyć nie potrafię ;_;
OdpowiedzUsuńjaka cudna koszulka, jaka cudna Mori. omg i'm dying ;w; <3
OdpowiedzUsuńŚliczniutka bluzeczka! :))
OdpowiedzUsuńMori jest prześwietna.
Masz piękną lalkę do twrzy jej w tym wigu.
OdpowiedzUsuńTak z ciekawości ile czekałaś na wiga?
Sama teraz czekam na wiga dla sojej pullip :D
Równiutki tydzień ;)
UsuńNominowałam cię do The Versatile Blogger, szczegóły u mnie. c:
OdpowiedzUsuńEj ładnie jej w tym wigu :D! Nawet bardzo <3
OdpowiedzUsuń